wtorek, 14 maja 2013

Uprawiajcie turystykę - z głową.




                                                                                                     Tytuł opolskiego projektu.
           
Ostrożność i przezorność na szlakach zauważalnie rośnie. Kamizelki , elementy ostrzegawcze, kaski, plecaki, często telefony komórkowe (z zapasem energii i impulsów) bywa że i polisa ubezpieczeniowa wyraźnie o tym świadczą.
Nic jednak nie zastąpi zdrowego rozsądku! 
  Ponadto:   - ubiór;
  Pogoda chociaż kapryśna nie zniechęca, jeśli dysponujemy wolnym czasem, dla wielu nie jest już przeszkodą w uprawianiu turystyki. Sprzyjają temu doskonałe ubiory ochronne lub specjalne. Są one już powszechnie dostępne a bywa, że i ceny mają przystępne. Uprawiający ulubione, wybrane dziedziny turystyki doposażają się sukcesywnie ze znajomością  zagadnień, a więc z głową. Turyści nie specjalizujący się w żadnej z dziedzin, tez są w stanie zabezpieczyć sie w stosowne ubiory czy osprzęt za dostępne ceny. Często mogą skorzystać z powojskowych wyprzedaży. 
 - wyposażenie;
  Wygodny, niesiarowy, lekki plecak za bierzemy wszedzie chętnie, a w nim zawsze niezbędne rzeczy: napój, nieprzemakalne okrycie, ocieplacz, skarpety, coś na przegryzkę, mini apteczka, krzesiwo (zapałki lub zapalniczka), oświetlenie na baterie, ręcznik, papier "do niczego", nożyk, komórka, kawałek sznurka. Wyposażenie to jest uniwersalne. Na sprzęt, na wodę, w góry trzeba doposazyć sie odpowiednio. 
  - ekipa; 
  Przy turystyce rodzinnej lub amatorskiej dobór towarzystwa powinien się skupić na frekwencji. Agitowac powinnismy wszystkich z otoczenia. Nie tolerować maruderstwa, ci bowiem nie wiedzą co tracą.
 Przy turystyce specjalizowanej czy wyczynowej dobór towarzyszy podróży powinien być przemyślany. Dążyć należy do doboru pod względem możliwości fizycznych, wyposażenia, finansowych, oczekiwań, doświadczenia... Niedobrane towarzystwo może popsuć "grila" a co dopiero ambitną wyprawę. Liczyć się też trzeba, że na humor wpłynąć mogą; mniej trzeźwi lub nietrzeźwi jeszcze, komary, meszki, kleszcze, mrówki a nawet tirówki. Na to różne osoby mają rózne sposoby. Turysta uświadomiony nie będzie zdziwiony.
 - kondycja;
Uprawiajacy turystykę sezonowo powinni stopniować wysiłek potrzebny do osiagnięcia zamiarów. Najpiękniejsza wycieczka staje się koszmarem, gdy zaskoczeni niską kondycją wyczerpiemy siły, poobcieramy nogi, siodełko wchodzi w kręgosłup, kregosłup odwdzięcza się za wady postawy, współtowarzysze wymiękkają, pogoda nieoczekiwanie zmienia się jak nasz humor a do domu daleko. Rozsądnie jest stopniować wysiłek i oswajać się z ubiorem, bagażem, sprzętem i świeżym powietrzem. 
- planowanie;
  Kazdy spacer, wycieczka czy wyprawa wymaga planowania. Zaplanować nalezy (przewidując realność planu): cel, czas trwania, ubiór, wyposażenie, skład osobowy, ograniczenia, środki ostrożności, wariant awaryjny. 


Zawsze znajdą sie tacy, kórzy będą mówili, myśleli: - to nie może się udać, - to nie wypali, - nie da rady... pokaż, że potrafisz, co zaplanujesz, zrealizujesz.
                                                                         Ilu wyjść tylu powrotów! 
    Można poszerzyć wiedzę ogólną o turystyce:          http://www.orsza.nazwa.pl/szkola/articles.php?article_id=115