poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Kleszcze


Kleszcz.jpg 

ZAGROŻENIE NA SPACERZE

Kleszcze są powszechnie kojarzone z wycieczką do lasu. To jednak błąd.
W rzeczywistości te małe pajęczaki chętnie przebywają w trawie i równie dobrze czują się na zwykłym skwerze w centrum miasta. Dopiero gdy polują, wspinają się na wybujałe trawy bądź krzewy, jednak zwykle nie wyżej niż na 70 cm. W związku z tym, drzewa wcale nie są im potrzebne, by dostać  się na twoją odzież,
a stamtąd na skórę.
Dodatkowo, problem stanowi fakt, że ugryzienie kleszcza jest bezbolesne. To sprawia, że często wracając z weekendowej wycieczki zapominamy o tym, aby dokładnie obejrzeć swoje ciało. A im dłużej kleszcz pozostaje wbity w skórę, tym większe prawdopodobieństwo, że do organizmu dostaną się groźne patogeny, które może przenosić. Dlatego powinniśmy wyrobić w sobie nawyk sprawdzania, czy z wycieczki nie przynieśliśmy nieproszonych gości. Oprócz tego, wychodząc na dłużej na łono natury, pamiętajmy o długich rękawach i butach z wysoką cholewą oraz stosowaniu repelentów.

CO SIEDZI W KLESZCZU?

Około 10 do 40 proc. kleszczy może przenosić drobnoustroje chorobotwórcze. Jednak nawet ugryzienie przez „zdrowego” kleszcza, może skończyć się odczynem zapalnym bądź reakcją alergiczną. To jednak najmniejsze zmartwienie, bo kleszcze mogą być wektorami naprawdę groźnych chorób.
Bakteryjna borelioza, mogąca na trwałe uszkodzić układ ruchu, czy kleszczowe zapalenie mózgu (KZM), które w skrajnych wypadkach może być śmiertelne, to dopiero początek długiej listy chorób, które roznoszą kleszcze. To, jakie patogeny przenoszą, zależy od tego jakie bakterie i wirusy są rozpowszechnione na danym obszarze. Z tego względu w Polsce główne zagrożenie stanowi borelioza i KZM.

GDZIE I KIEDY "POLUJĄ" KLESZCZE?

Kleszcze stanowią zagrożenie od początku wiosny, aż do końca jesieni. Przy tym największą aktywność te pajęczaki wykazują między czerwcem a lipcem. Warto zauważyć, że rejestruje się wtedy aż 80 proc. nowych przypadków boreliozy. W tym okresie zawsze wybierając się na wycieczkę za miasto, warto zabezpieczyć się przed intruzami na naszej skórze.
Trudno  określić, gdzie znajduje się najwięcej kleszczy, ponieważ tego typu badania nie są prowadzone, natomiast można wskazać rejony, w których są najbardziej rozpowszechnione choroby odkleszczowe, czyli tam, gdzie jest  teren wilgotny (np. w lasach liściastych z wilgotnym poszyciem) i dostęp do żywicieli (drobne gryzonie. Najwięcej takich terenów znajduje się w woj podlaskim, warmińsko-mazurskim, mazowieckim. Borelioza rozpoznawana jest na większych obszarach niż KZM.

KTO POWINIEN UWAŻAĆ?

Z oczywistych względów szczególnie narażone na zachorowania są osoby zamieszkujące obszary, na których rozpowszechnione są patogeny. Oprócz tego szczególnie muszą uważać również osoby, które ze względu na wykonywany zawód (na przykład leśnicy) często przebywają na łonie natury. Także dzieci, które biorą udział w koloniach i obozach, są narażone na ugryzienia.
Odzież ochronna i repelenty mogą być niewystarczające, dlatego warto zaszczepić się przeciw KZM. Na boreliozę niestety nie ma szczepienia, dlatego po pobycie na łonie natury należy dokładnie wypatrywać jej symptomów – przede wszystkim rumienia wędrującego.
Ta sama uwaga dotyczy KZM, jeśli nie skorzystaliśmy ze szczepienia ochronnego (tutaj brak rumienia wędrującego). Choroba przebiega dwufazowo. Przykładowe objawy pierwszej fazy są niestety dość niespecyficzne i przypominają objawy grypopochodne -  gorączka, ból głowy, ból mięśni.
W przypadku ich wystąpienia warto wykonać oznaczenie przeciwciał klasy IgM i IgG w surowicy krwi i płynie mózgowo-rdzeniowym.
Andrzej Dębski  Onet.
   Kleszcz w miarę ucztowania